Polska pozostaje w czołówce krajów UE pod względem śmiertelności na raka szyjki macicy. Nowoczesne testy HPV, o skuteczności 97%, mogą zastąpić mniej czułą cytologię i zapobiec tysiącom zgonów.
Problem z klasyczną diagnostyką
Każdego roku w Polsce diagnozę raka szyjki macicy słyszy ponad 2500 kobiet, a setki z nich umierają. Mimo że chorobie można skutecznie zapobiegać, Polska wciąż ma jeden z najwyższych wskaźników zachorowalności i śmiertelności w Unii Europejskiej.
Głównym problemem jest niska skuteczność klasycznej cytologii, która nie wykrywa zmian przedrakowych nawet u 40% chorych. Oznacza to, że wiele kobiet z rozwijającym się nowotworem otrzymuje fałszywie prawidłowy wynik, co opóźnia kluczową diagnostykę i leczenie.
Testy HPV i samopobranie
Nowym standardem w profilaktyce stają się testy na obecność wirusa HPV, których czułość sięga 97%. Ujemny wynik badania pozwala bezpiecznie wydłużyć przerwę między kolejnymi kontrolami do pięciu lat, co zwiększa efektywność programu przesiewowego.
Ministerstwo Zdrowia pracuje nad wdrożeniem opcji domowego samopobrania, która z sukcesem funkcjonuje w krajach skandynawskich. Pacjentka samodzielnie pobiera próbkę i odsyła ją do laboratorium, co stanowi szansę dla kobiet unikających wizyt ginekologicznych z różnych barier.
Kluczowe działania i perspektywy
Podstawą jest regularna kontrola ginekologiczna i rozmowa z lekarzem o możliwości wykonania testu HPV zamiast cytologii. Kluczowe są również bezpłatne szczepienia przeciw HPV dla nastolatków, które w krajach takich jak Szwecja prowadzą do niemal całkowitej eliminacji raka szyjki macicy.
Rak szyjki macicy przez długi czas nie daje objawów, a gdy te się pojawią, choroba jest często w zaawansowanym stadium. Dlatego tak ważna jest profilaktyka, ponieważ jedno badanie może uratować zdrowie i życie, zapobiegając rozwojowi nowotworu.
Źródło: https://pacjenci.pl/polki-zapominaja-sie-badac-a-to-jeden-z-najgorszych-nowotworow-mj-am-201025