Listopad to miesiąc świadomości męskich nowotworów. Eksperci alarmują, że rak prostaty to epidemia, a wczesne wykrycie dzięki profilaktyce daje szansę na pełne wyleczenie.
Kluczowa rola profilaktyki w walce z nowotworem
W ramach listopadowej akcji Movember urolog Stefan Czarniecki podkreśla, że regularne badania są konieczne, by wykryć nowotwory jąder i prostaty na wczesnym etapie. Jak ostrzega, bez badań można umrzeć, podczas gdy wczesna diagnoza daje szansę na wyleczalność sięgającą nawet 100 procent.
Podstawą profilaktyki raka prostaty jest badanie krwi PSA, a w przypadku nowotworu jąder – comiesięczne samobadanie lub badanie USG. Według eksperta, lęk przed konsultacją urologiczną jest nieuzasadniony, a badania nie są bolesne ani niekomfortowe.
Alarmujące statystyki i czynniki ryzyka
Jak podaje dr Czarniecki, w Polsce diagnozę raka prostaty słyszy od 16 do 18 tysięcy mężczyzn rocznie, co oznacza 44 przypadki każdego dnia. Z powodu tej choroby umiera rocznie 5500 mężczyzn. Z kolei rak jądra diagnozowany jest u 12 tysięcy osób rocznie.
Nowotwór prostaty często nie daje żadnych objawów, dlatego tak ważna jest profilaktyka. W ocenie ryzyka należy również uwzględnić historię chorób w rodzinie, i to nie tylko w linii męskiej. Mutacja genetyczna odpowiadająca za raka piersi u kobiet zwiększa także ryzyko rozwoju raka prostaty u mężczyzn.
Rola kobiet w męskiej profilaktyce
Sabina Żurek z akcji Mosznowładcy i Biustowniczki zwraca uwagę na kluczową rolę kobiet w zachęcaniu mężczyzn do badań, ponieważ często niechętnie poddają się oni profilaktyce z własnej woli. Partnerki i bliskie osoby powinny zwracać uwagę na zdrowie mężczyzn w swoim otoczeniu.
Ekspertka sugeruje, że czasami trzeba „postawić sprawę na ostrzu noża” i po prostu umówić mężczyznę na wizytę. Przekonuje, że warto iść do lekarza, a same badania, takie jak PSA czy USG jąder, nie wiążą się z dużym dyskomfortem.
Źródło: https://www.rynekzdrowia.pl/Polityka-zdrowotna/44-diagnozy-kazdego-dnia-Ten-nowotwor-to-podstepny-przeciwnik,277455,14.html